25.10.2005 :: 15:10
Coraz częściej robi mi się słabo. Ale chudnę. To jest najważniejsze. Godzinami mogłabym oglądać się w lustrze. Nowa ja, szczuplejsza ja. Droga jest jeszcze daleka, ale dam radę. Okres się spóźnia już o 4 dni. Mam nadzieję, że to nie żadna choroba... Rany po żyletce dedykowane dla niego...