26.10.2005 :: 17:23
Najadłam się strachu w szkole, o mało nie zaliczyłam przypała za palenie, ale baba od PP chyba miała dzień dobroci dla zwierząt. Ufff... Menu: śniadanko: kawusia z mlekiem obiadek: mała bułka + 2 kromki chleba sojowego + małe jabłko Kurwa! Po co ja to żarłam? To jakieś 400 kalorii =/